Chwila przerwy
Niestety nie uda się rozpocząć konstrukcji dachu w tym tygodniu. W każdym razie więźba jest juz na budowie. Poukładana wg długości i przeznaczenia. Zajęło to 4 osobom całą sobotę.
Zakwasy jak cholera.
Niestety nie uda się rozpocząć konstrukcji dachu w tym tygodniu. W każdym razie więźba jest juz na budowie. Poukładana wg długości i przeznaczenia. Zajęło to 4 osobom całą sobotę.
Zakwasy jak cholera.
Mamy wieniec. Kotwy do mocowania murłaty daliśmy gęściej niż w projekcie. Poszło 34 sztuki.
Niestety takich kotew jak w projekcie nigdzie nie można było dostać. Poza tym dekarz stwierdził, że fi12 to można dawać na dach altanki a nie na taki dom. Skończyło się na prętach fi14 z nakrętkami na końcu.
Za dwa dni przyjeżdza więźba. Dostawca inny więc mamy nadzieje, że obejdzie się bez grzyba, pleśni i korników. PS. Zaczynam się zastanawiać nad stworzeniem czarnej listy i opublikowaniem telefonów.
5 dni temu zalaliśmy strop nad reszta domu. Zdecydowaliśmy się na B25 z dodatkiem przyspieszajacym wiązanie. Beton przyjechał dodatkowo podgrzany. Za radą betoniarni dzień przed wylewaniem przykryliśmy zbrojenie plandeką, aby nie zbierał się szron. Kierownik wspominał coś o grzaniu palnikiem zbrojenia. NA szczęście obyło się bez tego.
Od tego czasu powstawły juz ścianki kolankowe. Jutro zalewamy wieniec. Wszystko wskazuje na to, że jest duża szansa na postawienie kontrukcji dachu jeszcze przed pierwszym śniegiem.
Brak jeszcze zdjęcia ścianki kolankowej. Może jutro uda się zrobić zdjęcie.
Witam.
Dzisiaj panowie zrobili większość zbrojenia stropu nad garażem, Pozostało jeszcze dorobienie rdzeni.
Na zdjeciach widać dodatkowe zbrojenie pod jednym ze słupów podtrzymujących dach.
Majster żartuje, że mamy tyle zbrojenia, że helikoptery mogą lądować:). Ciekawe co powie jak się dowie, że wylewamy B25:)
Z 200 stempli pozostało 40. Część poszło na tymczasowe ogrodzenie z siatki leśnej, część na podparcie szalunku do okien i stropu w garażu. Dokupiliśmy dodatkowe 100 szt i 7 m3 desek calówek. Powinno wystarczyć na szalowanie stropu w domu.
Po zdjęciu szalunku będzie w sam raz na pełne deskowanie dachu.
Rura, która wisi nad stemplami odprowadzałą wodę z dachu garażu do zbiornika (1200l) na wodę. Jedna ulewa i połowa zbiornika jest napełniona :). Niestety to i tak za mało. Wiercenie studni zakończyło się fiaskiem. Dowierciłem się do 10m i dopiero zaczęła się woda. Na drugi dzień weszła ekipa i już nie było jak dalej wiercić.
Wode mamy z beczkowozu od sąsiada.